Blog Nema

Info

Ten blog rowerowy prowadzi nemo z miasta Jaworzno. Żyć trzeba z pasją :) Więcej o mnie »

Wyszukiwanie

Niedziela, 1 lipca 2012

Parszywka ...



Tego wypadu raczej nie można nazwać wypadem, było chyba wszystko poza jeżdżeniem. Jedynym szczytem jaki zdobyliśmy to był Parszywek w okolicy Rajczy. Z sytuacji które jeszcze pamiętam to Borata siedzącego z rowerem na drzewie, marudzenie że gorąco i leżenie w rzece. No, ale przynajmniej było wesoło i w końcu opaliłem coś poza kończynami. :D

Komentarze
Lama | 18:39 wtorek, 9 października 2012 | linkuj No ale tak trzymaleś, że udało sie nam podglądnąć :)
nemo
| 18:24 sobota, 6 października 2012 | linkuj Jakiego oszustwa ? Przecież najkrótsza słomka była w środku i to mnie ona została. :)
Lama | 11:00 sobota, 6 października 2012 | linkuj Na Parszywce Nemo wymyślił żeby ciągnąć słomki o to kto bedzie prowadził, a kto będzie pił piwo.
Oczywiście przegrał. Dopiero jak zajechaliśmy do domu przyznaliśmy się do oszustwa :)
Ogolnie można było tę relacje zrobić ciekawiej.
Borat | 15:56 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj PORNOGRAFIA!!!!!!!
efff
| 15:38 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Po przeglądnięciu tych zdjęć stwierdzam, że jest mi potrzebne małe wsparcie psychiczne;P
funio
| 10:12 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Wesoło mieliście,tylko nie wiem po co zabraliście rowery...;)
k4r3l
| 19:42 niedziela, 30 września 2012 | linkuj To była tzw. parodia wyjazdu :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa epobi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

| na rowerze jeździ nemo | strona oparta na bikestats.pl | szablon stworzył foxiu